Co robić na sygnał czerwona rakieta? (Część IV - ostatnia)

1 comment
Moja przygoda w callcenter dobiegła końca.
Przyznam szczerze, że nie mam powodów do narzekań. Praca lekka, sześć godzin dziennie to też nie harówka, a pieniądze przyzwoite. Dzięki siedzącemu charakterowi miałem sporo czasu na rozrywkę, odchamienie się oraz naukę. Mimo to, jeśli zapytacie czy chciałbym pracować tam na stałe, odpowiem krótko - nie. Obsługa klienta to nie moja bajka. Poza tym nie do końca zgadzam się z polityką Plusa. Jeśli jednak wiecie jak radzić sobie z bezczelnością oraz potraficie trzymać nerwy na wodzy, to powinniście być zadowoleni.
Pomyślałem, że temat zamknę z jajem. Oto zbitka najlepszych tekstów usłyszanych zarówno na słuchawce, jak i za ścianką.


"Dzień dobry, chciałbym zamówić budzenie."

 

"Bo ja mam sima włożonego w takie małe pudełko i to pudełko wtykam do większego pudełka co mi WiFi po chacie robi..."

 

"Chciałbym zablokować żonie telefon. Nie chce się ze mną kochać. Wie pan, nie ma jednego, nie ma drugiego."

 

Chłopak, na ucho lat -naście. Dzwoni z telefonu ojca i chce dokonać zmian na koncie abonenckim. W tle ostra domówka.

- Bo ojciec jest w Niemczech teraz.

- No to niestety nie mogę dokonać dla pana żadnych zmian.

- Czekaj pan. O! Właśnie wrócił.

Niestety kumpel nie był zbyt wiarygodny w roli ojca.

Jedna z częstszych sytuacji. Klient otrzymał wysoki rachunek za płatne seks usługi.

- Ma pan aktywną usługę Gorące Dupy.

- Cholera. Bo wie pani... Pies mi przeszedł po telefonie.

 

"Witam najserdeczniej, dobry wieczór panu."

 

Typ BABA z miasta:

"A te słuchawki to będą pasować do iPoda?"

"Tu macie takie etui na tablet, to ono do iPada pasuje?"

"Wie Pan, to jest powerbank do Nokii, a ja mam iPhona 5..."

 

Kobieta od dłuższego czasu wybiera nagrodę. Nagle w tle odzywa się głos, lat dwadzieścia:

"Mamo, ja chcę misia!"

 

"Poproszę z działem wysokiego napięcia."

Chodziło rzecz jasna o dział wysokiego zużycia.

 

- Za tę ilość punktów mogę panu zaproponować tylko smycz marki Ferrari.

- Helena, słyszałaś? Smycz możesz dostać. Teraz jeszcze musimy se psa kupić.

 

A teraz kilka tekstów zapodanych przez konsultantów:

"Podpisywał pan umowę na przedłużenie umowy?"

 

- O patrz, słuchawka bluetooth doszła.

- Taka do ucha?

 

- Ej, Jugosławia to jeszcze istnieje?

- No tak. Nie słyszałam żeby znieśli.

- Nie, czekaj... To chyba nie istnieje już. Przecież to było połączenie Słowacji i czegoś tam.

- A NO TAK!

 

- Zobaczcie! Tęcza!

- To padało? Nie... Chyba nie.

 

I na koniec smaczek. Autentyczne pismo przysłane do działu reklamacji:

Szanowni Państwo,
W związku z problemami finansowymi z jakimi się obecnie borykam, zwracam się z prośbą o zaniechanie pobierania opłat abonamentowych za obsługę numeru XXXXXXXXX na okres sześciu miesięcy. Choć moja prośba wynika z trudnej sytuacji finansowej, nie jest bezinteresowna - w zamian oferuję wybranym przez Państwa trzem pracownicom Waszej firmy profesjonalną usługę seksu oralnego (nie toleruję związków z mężczyznami). Być może zdziwi Państwa moja bezpośredniość, ale trudna sytuacja wymusza czasem niestandardowe podejście do radzenia sobie z problemami. Ponieważ sprawę traktuję bardzo poważnie, mogę przedłożyć poświadczoną notarialnie deklarację mojej partnerki Eli F. (nazwisko przedstawię po zaaprobowaniu oferty) o nie ingerowaniu w związki czysto seksualne z pracownicami Waszej instytucji. Jeśli chodzi o szczegóły dotyczące spotkań, wstępnie proponuję, aby odbywały się one w wyznaczonym przez Państwa miejscu w dwutygodniowych odstępach (dwa razy w ciągu miesiąca), przy czym moim warunkiem jest aby jedna sesja nie trwała dłużej niż 45 minut. Pozostałe detale ewentualnej usługi proponuję uzgodnić podczas spotkania osobistego, na którym bliżej przedstawię swoją sylwetkę.
Bardzo proszę o pozytywne ustosunkowanie się do mojej prośby, w przeciwnym przypadku, proszę o potraktowanie niniejszego pisma jako wypowiedzenia umowy zgodnie z obowiązującym regulaminem.

1 komentarz:

  1. Przeczytałam wszystkie wpisy dotyczące pracy w call center jednym tchem. Dzisiaj wieczorem przeczytam resztę. Jeżeli są na tak samo dobrym poziomie - staje się Twoją wierną fanką. :) Jak dobrze, że istnieją jeszcze inteligentni ludzie na tym świecie!
    Pozdrawiam serdecznie, poważnie :)
    M.

    OdpowiedzUsuń